wtorek, 5 czerwca 2012

album - LONDYN

















Nie wiem czy już kiedyś o tym wspominałam ale jednym z moich niewinnych hobby, od wielu lat, jest scrapbooking. Jak tylko znajduję czas wywołuję zdjęcia, wyjmuję wielkie pudło zapełnione naklejkami, kolorowymi papierami, nożyczkami z różnymi rodzajami cięć i wycinkami z gazet i robię albumy. Nie zdarza się to często, ale zawsze sprawia mi niemałą frajdę. Mam kilka albumów na swoim koncie, haha! W ten weekend dla relaksu zajęłam sie zdjęciami z mojego pierwszego (i mam nadzieję, nie ostatniego) pobytu w Londynie. Kilkoma przypadkowymi stronami postanowiłam się podzielić na blogu. : )


13 komentarzy:

  1. jeju ja w moim jeszcze nie zaczelam wyklejac londynu ; c ! piekny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. och, Ty to dopiero będziesz miała z Fr. piękny!<3

      Usuń
  2. Jaka to genialna pamiątka! Zainspirowałam się Tobą i mam w planach zrobić coś takiego przyjaciółce na osiemnastkę ;)

    Klaudia

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny pomysł, zawsze zazdrościłam ludziom scrapbook'ów :)tylko zawsze jak ja się za to wezmę to wydaje mi się takie nieładne a innych są zawsze ładne, jak np. ten tutaj.
    dobra robota!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kocham Twego bloga. <3 I proszę o więcej ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ależ pracy w niego wsadziłaś mega!:))

    OdpowiedzUsuń
  6. Cudeńko!
    Podzielisz się informacją,gdzie się kupuje taki album-bazę??

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to bywa różnie. Zawsze mam jakiś w pogotowiu, bo jak gdzies znajduję taki, to kupuje. Kiedyś na jakiejś graciarni, gdzie facet przywozi używane rzeczy z niemiec, kiedyś w Lidlu. Ten akurat mama zamówiła mi na allegro :)

      Usuń
  7. Wiem gdzie tego typy albumy, piękne komplety do pisania listów itp. duperelki, można dostać w Lbn po niedużych cenach. Nieduży second hand, trochę w nim niemiło pachnie ale maja ładne tego typu rzeczy. http://mapa.targeo.pl/Dworzec_Gl_PKS_04,19,22.57310,51.25142?l=5ab86c94e2dc0247 Obok przystanku Dworzec Główny PKS 04

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. niemiło pachnie jak w większości sklepów nieopodal dworca PKS (albo to moje przewrażliwienie, albo sama nie wiem co, ale wszytsko co znajduje się nieopodal dworca kojarzy mi się z nieładnym zapachem i wilgocią).
      Byłam kilka razy w jednym second-handzie nieopodal dworca pks, i właśnie jedyne co tam kupiłam to śliczne pocztówki z kwiecistym napisem PEACE, po 10 gr. sztuka : ) Ale nie wiem, czy mówimy o tym samym.
      Muszę dokładniej rozejrzeć się po secondhandach w tamtych rejonach. Dziękuję za info. : )

      Usuń
  8. jeny ja zawsze chce robić takie rzeczy i mam zapał, a za każdym razem się kończy tak, że wyklejam takie albumy tylko w głowie. ech!

    OdpowiedzUsuń