wtorek, 9 marca 2010

dzień kobiet, dzień kobiet!

Dostałam pięknego tulipana bez ozdób jak lubię :* od D. i spędzilismy razem baaardzo mily poranek przy malinowym Karmi. Później ja poszłam załatwiac sprawy w moim dziekanacie , a D. w swoim. Załatwiałam te sprawy z Marlenką a  gdy okazało się ze wszytsko idzie po naszej myśli, postanowiłysmy przedlużyc nasze spotkanie . M. u mnie nocowała i świętowałysmy dzień kobiet : )

żałuję tylko, że na stancji nie mam żadnego wazonu.

2 komentarze:

  1. ale śliczna roześmiana marlenka! i jakie ma włosy długie <3 masz dżejmsa dina na ścianie? ; D

    OdpowiedzUsuń
  2. bahou- a mam, mam. mama mi kupila na mikolaja razem z inna metalową płytką na ścianę;d

    OdpowiedzUsuń