sobota, 8 sierpnia 2009

Lipiec-Sierpień

pierwsza notka od czasu powrotu z hajnekena. No i co ? co sie dzieje? Zycie skupia sie na gotowaniu, na pakowaniu rzeczy do pudeł pt. "Biorę na studia" i ciągłym szukaniu pracy, ale takiej nie zobowiazującej, takiej ze kiedy przyjdę do dosntane pieniazki, ale nie mam zadnej umowy. NO i tak pracowalam juz w wakacje, przy zbiorze truskawek, przy reklamie i pokazywaniu nóg, przy roznoszeniu ulotek po klamkach w blokach, po rozklejaniu plakatów eurobanku, przy pakowaniu ogórków do słoików , 9gr za litrowy słoik, w przetworni ogrodniczej i przy sprzdawniu malin kuracjuszom w parku, malin zebranych z ogródka . Specjalnie na tę okazje owdziałam białą długą zwiewną sukienkę założyłam ,dwa warkocze uplotłam i sandałki w różyczki. No i maliny szły jak świeze bułeczki. Na czym jeszcze ten lipcowy czas mijał? Byłam w lublinie, zaniosłam dokumenty na uczelnie, przeglądam blogi z aranzacjami pokoi , bo juz nie moge sie doczekac, urządzenia pokoju na Koncertowej. Zakochałam się w tym blogu http://www.yardsalebloodbath.com/ , i marzę o takiej mega garażowej wyprzedazy. Myślę tez o karierze zawodowj ktorą moglabym godzić z trwaniem zycia uczelnianego. Ale mamy jechać z D. do Lublina na jakis czas to juz się zacznę rozgląać. A dziś ognisko-gril ze spaniem w namiotach. Teraz siedzę, piję herbatę w białym kubku i oglądam kino Polska . Koty przepychają się między mną a laptopem leżącym na moich kolanach. Muszę częsciej te notki wstawiac.

przegladałam blog, jakiejś dziewczyny, niewątpliwie jej zazdoszczę.

Jakiś czaas temu zostałam otagowana i poproszona o podanie 10 faktów z zycia: 1.Muzyka jest dla mnie jak Bóg 2.Mam wykształcenie średnie a od października rozpoczynam studia na kierunku Historia Sztuki  na Katolickim Uniwersytecie Lubleskim.  3. Mój Pierwszy pocałunek , zresztą z moim panem D. był 17.czerwca 2006roku i o tej chwilii zrozumiałam z chciałabym umrzeć z miłości  4.Lubie być niezależna pienieżnie, i zdobywać doświadczenie w różnych zawodach. Żadna praca nie hanbi.  5.Uwielbiam masowe imprezy ,tłum ludzi ktory przybył w jedno miejsce z jednego powodu, dla wspólnej pasji.  6. Uwielbiam grać w Sudoku i niesamowicie mi to zabija czas.  7.Często znajduje sobie chwilowe autorytety  8. Uwielbiam scrapbookingowac ze zdjeciami moimi i pana D.  9.Z przykrością trzeba stwierdzić że mój angielski zatrzymal się na poziomie I love blue cat worms i little friend  i  pierwzym co zrobie na uczelni to załatwie sobie to, aby zapisać się do grupy z angielskim na najniższym poziomie, zamiast męczyć ten niemiecki, który już aż nadto potrafię 10.Podoba mi się nocne życie, włóczenie się po ciemnych ulicach dużych miast, a nr. buta mam 38.

3 komentarze:

  1. siedzę w krakowskim mieszkanku na krzywej jedząc czekoladki z alkoholem i muszę powiedzieć ci, że bardzo mi się tęskni!! bardzo!

    OdpowiedzUsuń
  2. "Muzyka jest dla mnie jak Bóg" - używam tego samego określenia.
    ;)
    Ada

    OdpowiedzUsuń
  3. pozwoliłam sobie zajrzeć na tą stronę z garażową wyprzedażą, ciekawe&oryginalne. glastonbury, aaaa! muszę tam kiedyś pojechać, choćby nie wiem co. tej dziewczynie zazdroszczę,masakra. (;

    OdpowiedzUsuń