czwartek, 3 września 2009

słońce w oczy piecze

BUTY-Dorothy Perkins;SKINNY JEANS-sh; KOSZULKA- wygrzebana w szafie chrzestnej; PAS NA DUŻE HAFTKI-sh

xx

Z cyklu: kolejna już praca 

No i rano znów poszła sprzedawać w parku maliny, obudziła się po szóstej żeby sobie zapewnić zaopatrzenie. Siadła w swoim stałym miejscu , przychodzi już tu czwarty czy piąty raz. Jak zwykle pierwszym klijentem, była pani Konkurencja po lewej stronie która spytała z głupią ciekawością 'Ile?'.Oczywiście chcąc dowiedzieć się po ile sprzdaje pojemniczek.  Dziewczyna odpowiedziała, siadła i wyjęła Olgę Tokarczuk. Nie lubi tego, że jak już zaczyna czytac , to ludzie  nie pytają się jej, o maliny, tak jakby nie chcieli przeszkadzać. Maliny najlepiej jej schodzą jak siedzi i patrzy każdemu z przechodniow w oczy. Dzis dzien nie był jak codzień. Pierwsza pani, wczęsniej pytając czy jest pierwszą która kupuje, zapewniła dziewczynę, że to przyniesie jej szczęście i dziś z powodzeniem sprzeda wsyztski owoce. I sie nie myliła. Kolejnym ciekawym była siostra zakonna, która jak dowiedziała się ze dziewczyna studiuje na Kulu i to Historię Sztuki, to tak ją coś od środka  ścisnęło, że aż prprosiła o 4 pojemniczki i nie spuszczając oczu M. , podała jej medalik, Dowód jakiegoś podobno niesamowitego objawienia które miało miejsce w Paryżu, gdzie ona ma swój zakon. Za 20 minut wróciła poprosiła o kolejne 4 opakowania i spytała dziewczynę o imię . Powiedziała, że zawsze uważała ,że M. to najpiękniejsze imię jakie może posiadać kobieta. 

Otyła kobieta w różowych spodniach przed kostkę, była ciekawa w czym młoda dziewczyna jest tak zaczytana. Przyznała że, Uwielbia O.T.,ale na tą pozycje jeszcze się nie natknęła. Pan który ją już kojarzy z widzenia powiedział z uśmiechem życzył dobrego dnia, a to wszystko dlatego że jak się obudziła na telefonie widniała godzina 06.06 a w trójce puscili jej ulubione Muchy.

xx

xx

BUTY-Dorothy Perkins;SKINNY JEANS-sh; KOSZULKA- wygrzebana w szafie chrzestnej; PAS NA DUŻE HAFTKI-sh

15 komentarzy:

  1. bardzo podoba mi się koszulka, no i buty ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. no ja tez dawno zgladalam, patrzylam w starsze zdjecia, swietne jak zwykle, teraz dodam do obserwowanych by byc na bierzaco ;] pozdrawiam;d

    OdpowiedzUsuń
  3. tak tak kochana z Lublina ;)
    a pewnie , że możemy się umówić :*

    dodaję bloga do linków :*

    btw : gdzie idziesz na studia ??

    OdpowiedzUsuń
  4. -bloo -na historię sztuki na kul;)
    a Ty w tym roku też zaczynasz studia?;> ;)))

    OdpowiedzUsuń
  5. You're a bloody wonder. Uwielbiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Naszła mnie przez Ciebie ochota na maliny. Nieziemski wygląd i zdjęcia!

    OdpowiedzUsuń
  7. Marsie drogi, pytanie mam takie, zdawałaś historie sztuki czy tylko historie na maturze?;>

    OdpowiedzUsuń
  8. przykrótka luźna bluzka+ten pas. ciekawe połączenie. no i te spodnie, cudowne. :)

    OdpowiedzUsuń
  9. pozytywnie i to bardzo ;*
    milo sie czyta notki, napawaja optymizmem. a zdjecia ciesza oko

    OdpowiedzUsuń
  10. Fantastycznie ;)
    Czasami tutaj zaglądam i stwierdzam,że niesamowita jesteś ;)
    Oby było więcej ludzi z ciekawą osobowością :P

    Pozdrawiam i powodzenia na studiach.

    Pati

    OdpowiedzUsuń
  11. dopiero teraz tutaj wpadłam, ale bardzo mnie ten blog zaciekawił. niebanalny. gratuluję:)

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję, dziękuję:)
    Anonimowy: zdawałam historię sztuki, ale uczyłam się w sumie tylko ostatni rok liceum do matury, więc myślę że nie jest tak ciężko, matura poszła mi b.dobrze:)

    OdpowiedzUsuń
  13. fajnie.
    wrócilam - to ja, janet ;) ale przegladac Twoich wpisow nie przestalam never.
    dobre spodnie ;p, podobaja mi sie.

    OdpowiedzUsuń