Kolejny już raz:
Bolący ze stresu brzuch dzień wcześniej (bezcenne), pobudka z samego rana (bezcenne), autobus na PKS (1,20zł) autobus do Chełma (10zł), czekając na wykupioną jazdę (45 zł) poczucie ,że w brzuchu mi się kotłuje i pójście do apteki po stoperan (6,50zł), kupienie w biedronce dwóch drożdżówek (2x 1,50zł). I póltorej godziny czekania na egzamin (bezcenne), oblanie egzaminu (bezcenne), wykupienie miejsca na kolejny egzamin (112zł) plus opłata przy kasie (2,50zł) i powrót do Lublina (10zł) i stanie na przystanku PKS-u do mieszkania (1,20zł).
Tylko tym razem, większa szkoda, bo nie oblałam, tak jak zazwyczaj na placu. Jeździłam już ponad pół godziny i już wracałam do ośrodkam, najechałam na jakąś głupią ciągłą przy zmianie pasa przed rondem. No nic. W poniedziałek (już szósty) kolejny raz wydam te pieniądze, i kolejny raz potracę nerwy i podejdę do egzaminu. Jeżeli "następnym razem będzie lepiej" jak mówią wszyscy, to zdam ten egzamin. Bo teraz było 'o mały włos'. ;c
Ps.Wróciłam do pisania, bo wzruszyły mnie wasze komentarze;* haha: D ale muszę kogoś zawołać i coś zrobić z tym html. Przepraszam Honoratę Hukowską , która wyświetla się pod każdą notatką przy logo facebooka. Przepraszam, ale nie wiem co mogę z tym zrobić!
kurza stopa, byłaś już tak blisko zdania! To pewka znak, objawienie i następnym razem się uda! ;)
OdpowiedzUsuńWiesz, co? Doskonale Cię rozumiem, znam te wszystkie uczucia, lęki, bóle. Zdałam egzamin na prawko za 5 razem, dzięki dużej dozie szczęścia. No ale zdałam, i wiem, że Tobie też się uda! potrzeba trochę wytrwałości... Pozdrawiam serdecznie:*
OdpowiedzUsuńNie gniewam się ;) bo czyż to moja lub twoja wina że Facebook się zacina. Zawsze mogę kliknąć Unlike, to może się odmieni.
OdpowiedzUsuńNa pocieszenie dodam że sama zdaje (raczej usiłuje zdać) na prawo jazdy, za 2 tyg. mam 4 podejście i znam ten ból "przed" i "po" egzaminie. Życzmy więc sobie szczęścia nawzajem.
Honorata H.